Jiangsu Caisheng New Energy Technology Co., Ltd.

Produkcja modułów fotowoltaicznych osiągnie 310 GW modułów w 2022 r., co będzie w 2023 r.?

Autor: Finlay Colville

17 listopada 2022 r

Produkcja modułów fotowoltaicznych osiągnie w 2022 r. 310 GW modułów

W 2022 r. będzie wystarczająca ilość polikrzemu, aby wystarczyć na produkcję modułów c-Si o mocy około 320 GW.Zdjęcie: JA Solar.

Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez zespół zajmujący się badaniami rynku PV Tech i przedstawionych w nowym raporcie PV Manufacturing & Raport kwartalny dotyczący technologii.

Rynek w 2022 r. był kierowany produkcją i ostatecznie jego wielkość opierała się na ilości polikrzemu wyprodukowanego w ciągu roku.Czasami popyt prawdopodobnie był o 50–100% wyższy niż to, co można było wyprodukować.

W 2022 r. będzie wystarczająca ilość polikrzemu, aby wystarczyć na produkcję modułów c-Si o mocy około 320 GW.Poziom produkcji płytek i ogniw c-Si prawdopodobnie wyniesie około 315 GW.Produkcja modułów (c-Si i cienkowarstwowych) powinna wynosić blisko 310 GW, a ostateczne dostawy na rynek wyniosą 297 GW.W tej chwili stawiam te wartości z marginesem błędu ± 2%, a na rok pozostało sześć tygodni produkcji.

Z 297 GW modułów dostarczonych w 2022 r. znaczna część nie przełoży się na nową moc instalacji fotowoltaicznych.Wynika to z kilku czynników;trochę standardu, trochę nowego.Najbardziej widoczne było „gromadzenie” modułów w amerykańskich urzędach celnych i opóźnienia w połączeniach wzajemnych.Jednak obecnie z pewnością znaczna ilość środków przeznaczana jest na wymianę modułów, a nawet na ponowne zasilanie instalacji.Gdy wszystko będzie już w pełni znane, ostateczna moc nowych modułów fotowoltaicznych dodana w 2022 r. może wynieść bliżej 260 GW.

Z produkcyjnego punktu widzenia nie było większych niespodzianek.Chiny wyprodukowały 90% polikrzemu, 99% płytek, 91% ogniw c-Si i 85% modułów c-Si.I oczywiście wszyscy chcą produkcji krajowej, zwłaszcza w Indiach, USA i Europie.Chcieć to jedno;posiadanie to co innego.

Około połowa polikrzemu wyprodukowanego w Chinach w 2022 r. na potrzeby przemysłu fotowoltaicznego będzie produkowana w Xinjiangu.W przyszłości wskaźnik ten będzie spadał z roku na rok, a w tym regionie nie oczekuje się uruchomienia nowych mocy wytwórczych.

Pod względem technologicznym typ n poczynił znaczące postępy, a TOPCon jest obecnie preferowaną architekturą dla liderów rynku, chociaż niektóre dość znane firmy mają nadzieję na przejście zarówno przez heterozłącze, jak i kontakt zwrotny do skali wielu GW w 2023 r. Prawie 20 GW prognozuje się, że w 2022 r. wyprodukowanych zostanie ogniw typu n, z czego 83% będzie stanowić TOPCon.Chińscy producenci napędzają przejście na TOPCon;około 97% ogniw TOPCon wyprodukowanych w 2022 r. znajduje się w Chinach.W przyszłym roku prawdopodobnie nastąpi ta zmiana, ponieważ TOPCon zacznie wkraczać do amerykańskiego segmentu usług użyteczności publicznej, co będzie wymagało produkcji ogniw TOPCon poza Chinami, być może w Azji Południowo-Wschodniej, ale zależy to od tego, co stanie się z toczącymi się dochodzeniami dotyczącymi przeciwdziałające obejściu środków w USA.

Jeśli chodzi o dostawy modułów w 2022 r., wielkim zwycięzcą okazała się Europa, chociaż w Chinach wyprodukowano i przechowywano oszałamiającą ponad 100 GW modułów.Z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych, wszystkie pozostałe główne rynki końcowe odnotowały silny dwucyfrowy wzrost, zgodnie z maniakalnym pragnieniem energii słonecznej, które ostatnio ogarnęło świat.

W 2022 r. w Europie wystąpiło kilka problemów, które spowodowały oszałamiający wzrost.Region stał się głównym miejscem wysyłki wolumenów, które nie były dostępne na rynku amerykańskim, a także najbardziej bezpośrednio dotknął go konsekwencje konfliktu na Ukrainie.W 2022 roku na rynek europejski wysłano prawie 67 GW modułów – ilości, jakiej nikt nie spodziewał się rok temu.

Przez cały rok na branżę fotowoltaiczną najbardziej widoczny wpływ miało nowe, modne hasło na ustach wszystkich: identyfikowalność.Kupowanie modułów fotowoltaicznych nigdy nie było tak skomplikowane.

Pomijając fakt, że ceny są nadal o 20-30% wyższe niż kilka lat temu, że umowy podpisane sześć miesięcy temu mogą nie być warte papieru, na którym są spisane, czy też drażliwe tematy niezawodności w terenie i honorowania roszczeń gwarancyjnych.

Obecnie problemem przewyższającym wszystkie te rozwiązania jest kwestia identyfikowalności.Kto dzisiaj robi co i gdzie, a co ważniejsze, gdzie będzie to robił w nadchodzących latach.

Świat korporacji zmaga się obecnie z tym problemem i jego znaczeniem przy zakupie modułu fotowoltaicznego.W ciągu ostatniej dekady obszernie pisałem na temat PV Tech, dlaczego ważne jest, aby zrozumieć, że większość firm sprzedających moduły nie zajmuje się niczym innym jak tylko produktami „pakietowymi” wytwarzanymi przez inne firmy.Wcześniej myślałem, że ma to znaczenie głównie w kontekście zaufania do jakości;obecnie jest to ważniejsze niż identyfikowalność i potrzeba audytowania łańcuchów dostaw.

Nabywcy modułów muszą teraz wziąć udział w przyspieszonym kursie dotyczącym dynamiki łańcucha dostaw w produkcji, zdzierając warstwy modułu aż do surowców trafiających do fabryk polikrzemu na całym świecie.Choć może się to wydawać bolesne, ostateczne korzyści będą znaczące, ostatecznie przewyższające korzyści wynikające z audytu identyfikowalności.

Obecnie, jeśli chodzi o produkcję komponentów (polikrzem, płytki, ogniwa i moduły), warto podzielić świat na sześć części: Xinjiang, reszta Chin, Azja Południowo-Wschodnia, Indie, USA i reszta świata.Być może w przyszłym roku do gry wejdzie Europa, ale w 2022 r. jest za wcześnie na wycofanie Europy (pomijając fakt, że Wacker produkuje polikrzem w Niemczech).

Poniższa grafika pochodzi z webinaru, który przeprowadziłem w zeszłym tygodniu.Pokazuje produkcję w 2022 r. w różnych regionach wskazanych powyżej.

Produkcja branży fotowoltaicznej osiągnie 310 GW modułów w 2022 r. (1)

W 2022 r. Chiny zdominowały produkcję komponentów fotowoltaicznych, koncentrując się głównie na ilości polikrzemu wyprodukowanego w Xinjiangu.

Wkraczając w rok 2023, na tym etapie istnieje wiele niewiadomych i postaram się je poruszyć w ciągu najbliższych kilku miesięcy podczas naszych wydarzeń oraz w materiałach i seminariach internetowych dotyczących technologii PV

Chociaż identyfikowalność i ESG pozostaną priorytetami dla większości (zarówno kupna, jak i sprzedaży modułów), kwestia ceny modułu (ASP) może być tą, którą należy (znowu!) najściślej monitorować.

Poziom ASP modułu utrzymuje się na wysokim poziomie od kilku lat tylko z powodu maniakalnego pragnienia energii słonecznej, którą syndrom zera netto narzucił rządom, przedsiębiorstwom użyteczności publicznej i globalnym korporacjom (energia słoneczna pozostaje najatrakcyjniejszą energią odnawialną ze względu na szybkość wdrażania i elastyczność własności).Nawet jeśli spekuluje się, że popyt (nieokreślony, gdy tylko ułamek inwestorów otrzyma produkt) na energię fotowoltaiczną podwoi się w ciągu najbliższych kilku lat, w pewnym momencie na arenę wkroczą nadwyżki mocy produkcyjnych w Chinach.

Mówiąc najprościej, jeśli w przyszłym roku chcesz coś podwoić, a łańcuch dostaw zainwestuje trzy razy więcej niż w zeszłym roku, staje się to rynkiem nabywcy i cena towaru spada.Obecnie na całym świecie wąskim gardłem jest polikrzem.W 2023 r. na niektórych rynkach mogą występować inne wąskie gardła, jeśli na inne części łańcucha wartości (na przykład ogniwa lub moduły) zostaną nałożone warunki importu.Jednak uwaga skupia się głównie na polikrzemie oraz na tym, ile nowych mocy produkcyjnych zostanie udostępnionych w Chinach i co to przyniesie;wydajność i produkcja to dwie bardzo różne rzeczy, zwłaszcza gdy nowi gracze wchodzą na przestrzeń.

Prognozowanie produkcji polikrzemu w 2023 roku jest dziś bardzo trudne.Nie tyle jeśli chodzi o ustalenie, jaki poziom nowych mocy zostanie „zbudowany”;bardziej pod względem tego, co to przyniesie i czy chiński „kartel” polikrzemowy będzie działał w celu kontrolowania dostaw w celu ich utrzymania.Dla chińskich producentów polikrzemu sensowne jest działanie w formie klubu lub kartelu i w razie potrzeby spowalnianie ekspansji lub przeprowadzanie dłuższych prac konserwacyjnych w połowie roku w celu uzupełnienia zapasów.

Historia mówi nam jednak coś przeciwnego.Chińskie firmy mają tendencję do przesadzania, gdy istnieje taka potrzeba rynkowa, i mimo że kraj ten jest idealnie umiejscowiony do przekazywania mandatów w sprawie poziomów wydajności sektora, w rzeczywistości jest to system darmowy dla wszystkich z nieograniczonymi pieniędzmi na stole dla każdego nowego uczestnika rynku z aspiracja branżowa.

Należy zauważyć, że ceny polikrzemu mogą spaść, ale ceny modułów wzrosną.Może to być trudne do przyjęcia, ponieważ jest sprzeczne z normalną logiką obowiązującą w branży fotowoltaicznej.Ale jest to coś, co może wydarzyć się w 2023 roku. Spróbuję to teraz wyjaśnić.

Na rynku charakteryzującym się nadpodażą modułów (ponieważ branża fotowoltaiczna działała głównie do 2020 r.), występuje tendencja spadkowa w zakresie ASP modułów i nacisk na koszty wyższego szczebla.Domyślnie ceny polikrzemu (zakładając, że tam również występuje nadpodaż) są niskie.Weź pod uwagę kwotę poniżej 10 USD/kg w tamtych czasach.

W ciągu ostatnich kilku lat ceny modułów rosły nie tylko dlatego, że podaż polikrzemu była ograniczona, a ceny wzrosły (głównie do ponad 30 USD/kg), ale dlatego, że był to rynek sprzedawcy modułów.Gdyby ceny polikrzemu w 2022 r. spadły do ​​10 dolarów/kg, dostawcy modułów nadal mogliby sprzedawać produkty w przedziale 30–40 centów/W.Po prostu byłaby większa marża dla producentów płytek, ogniw i modułów.Nie obniżasz ceny, jeśli nie musisz.

Przez ostatnie 18 miesięcy zaskakiwał mnie fakt, że Pekin nie wydał (całkowicie za kulisami) „nakazu” kartelowi polikrzemowemu w Chinach obniżenia cen.Nie po to, aby pomóc reszcie świata w zakupie modułów, ale aby umożliwić bardziej sprawiedliwy podział zysków w pozostałej części łańcucha wartości produkcji w Chinach.Mogę tylko myśleć, że tak się nie stało, ponieważ wszystkim w Chinach udało się prosperować i utrzymać marżę brutto na poziomie 10–15% – nawet przy cenie polikrzemu wynoszącej 40 USD/kg.Jedynym powodem wydania edyktu pekińskiego byłoby zatem pokazanie światu zewnętrznemu, że jego dostawcy polikrzemu (pamiętajcie, że połowa chińskiego polikrzemu w 2022 r. została wyprodukowana w Xinjiangu) nie zgłaszali marż na poziomie 70–80%, będąc w centrum uwagi wynikającej z całej kwestii Xinjiangu .

Dlatego nie jest szalone, że w 2023 r. będą zdarzać się okresy, w których ceny polikrzemu spadną, ale ceny modułów pozostaną niezmienione, a być może nawet wzrosną.

To nie wszystkie złe wieści dla nabywców modułów w 2023 r. Wiele wskazuje na to, że wystąpią cykliczne nadpodaże, szczególnie w pierwszej połowie 2023 r. i być może w pierwszej kolejności będą one widoczne dla europejskich nabywców modułów.W dużej mierze wynika to z faktu, że chiński sektor planuje wysyłkę do Europy ogromnych ilości, prawie na pewno znacznie przekraczających to, co europejscy deweloperzy/dostawcy EPC mogą ewentualnie zrealizować w krótkim czasie.

Większość z tych tematów będzie głównym tematem nadchodzącej konferencji PV ModuleTech, która odbędzie się w Maladze w Hiszpanii w dniach 29–30 listopada 2022 r. Nadal są dostępne miejsca na udział w tym wydarzeniu;Więcej informacji znajdziesz pod hiperłączem tutaj oraz w jaki sposób zarejestrować się, aby wziąć udział.Nigdy nie było dla nas lepszego momentu na zorganizowanie naszej pierwszej europejskiej konferencji PV ModuleTech!


Czas publikacji: 21 listopada 2022 r